Viewpoint Snohetta — Tverrfjellhytta
Niezwykła szopa

Viewpoint Snøhetta

Hjerkinn

08.10.2018

“Pawilon obserwacji reniferów”

Nigdy nie przypuszczałam, że istnieją miejsca takie jak obserwatorium reniferów. Myślę, że większość z nas pojechałaby tam głównie dla tych zwierząt, ja jednak wybrałam sie tam dla architektury. Oprócz reniferów lokalna strona informuje turystów również jak zachować się podczas spotkania z innym mieszkańcem regionu - Piżmowołem Arktycznym. Piżmowół arktyczny to bardzo włochate, rogate i czasem agresywne stworzenie, które z jednej strony bardzo chciałam spotkać, z drugiej, nie z bardzo bliska z obawy przed atakiem. Niestety nie udało mi się ujrzeć ani jednego zwierzaka, ale wcale nie przeszkadzało mi to w spędzeniu tam ponad 4 godzin fotografując i filmując wszystko co się da. Zapraszam do oglądania efektów oraz zaczerpnięcia garści informacji na temat samego pawilonu.

W połowie końca świata

Okazją do odwiedzenia pawilonu był mój kilkumiesięczny pobyt w Norwegii. Mimo, iż przebywałam w zupełnie innej części kraju, nie odpuściłam i wybrałam się tam początkiem października. Pawilon znajduje się w miejscowości Hjerkinn, oddalonej o ok. 170 km od Trondheim i ok. 370 km od Oslo. Powstał na terenie odległego parku natury - Dovrefjell. W samym Hjerkinn nie ma dosłownie nic poza dworcem kolejowym, muzeum, kilkoma gospodarstwami i samą ścieżką trekkingową wiodącą do pawilonu. Można dostać się tam samochodem, bądź pociągiem, który kursuje 3-4 razy na dobę.

Architektura i natura na najwyższym poziomie

Już od pierwszej chwili, gdy tylko wysiądziemy na stacji kolejowej możemy podziwiać przepiękne widoki z każdej ze stron. Im bliżej pawilonu, tym krajobraz staje się coraz ciekawszy, a góry stają się bardziej groźne. Trasa liczy 1.5 km od parkingu samochodowego, nie jest trudna, lecz mocno pod górkę. Pawilon znajduje się na wysokości 1200 m n.p.m. i został zaprojektowany przez najsłynniejsze norweskie biuro architektoniczne - Snøhetta, które swoją nazwę zawdzięcza jednej z najwyższych gór w Norwegii znajdującej się właśnie w tym rejonie. Otworzony w 2011 jest świetnym punktem widokowym na góry Tverrfjellet. Aktualnie zarządzany przez Norwegian Wild Reindeer Centre North.

Idea

Według architektów budynek bazuje na kontraście pomiędzy dwiema ideami - ostrej, sztywnej zewnętrznej obudowy a, miękkim, ciepłym i organicznym wnętrzem. Drewniany środek został wyrzeźbiony niczym skała, która została zerodowana przez wiatr, wodę.

Lustro dla gór. Konstrukcja i wnętrze

Pawilon w kształcie prostokąta ma stalową konstrukcję. Od strony ścieżki, elewacja została pokryta drewnem w organicznym kształcie i ciepłym odcieniu. Ma się wrażenie, że w tym miejscu drewno zaczyna falować i przedostawać się do wnętrza coraz bardziej się wyginając. Od strony gór, cała elewacja została przeszklona w taki sposób, aby ze środka oferować przejrzysty, niezakłócony niczym widok. Z zewnątrz za to, widok gór odbija się w szybach dając spektakularne efekty. Budynek jest lustrem dla gór. Wewnątrz znajduje się ogromna, drewniana, organiczna rzeźba, która pełni funkcję 3 poziomowej trybuny. W jednym z rogów pawilonu znajdziemy antracytowy komin lewitujący tuż nad podłogą, który stanowi charakterystyczny punkt wnętrza. Do zamocowania przeszklenia wykorzystano absolutnie minimalne ilości elementów mocujących i wsporczych. Budynek jest niczym lustro dla gór.

Teatr

Miałam szczęście - podczas powrotu cały czas wisiały nade mną przeraźliwie czarne chmury, które wcale nie wróżyły dobrego zakończenia dnia. Jednak deszczu wcale nie było. Co więcej, wyszło zachodzące, niskie i ciepłe słońce, które w połączeniu z czarnymi chmurami dawało spektakularne widowisko. Nigdy wcześniej nie miałam okazji doświadczyć tak pięknej scenerii.