Jedno miasto i trzy wyjątkowe obiekty współczesnej architektury. Symboliczne miejsce wybuchu II Wojny Światowej i upadku komunizmu. Gdańsk, czyli stolica Pomorza to miasto portowe znane głównie ze Stoczni Gdańskiej, Długiego Targu, Bazyliki Mariackiej, czy dworu Artusa. Jednak od kilku lat w mieście wyrastają kolejne perełki.
Szekspir w Gdańsku
Wiek XVII - szczyt kulturalnego rozwoju miasta. W rejonie dzisiejszego Podwala Przedmiejskiego działała trupa teatralna, która wystawia dzieła Williama Szekspira. Powstaje teatr określany mianem Szkoły Fechtunku. Multifunkcjonalny obiekt. Pierwszy stały, publiczny teatr w Polsce. Jego drewniana konstrukcja przeszła wiele renowacji, a w 1635 r. zbudowano ją na nowo. Stało się to inspiracją do odbudowy teatru i przywrócenia dawnej tradycji. Założono więc Fundację Theatrum Gedanense, którą swoim honorowym patronatem objął Andrzej Wajda.
Czarna perła w porcie
W 2004 roku został ogłoszony konkurs na budynek teatru. Nie przyznano w nim pierwszego miejsca i uznano za nierozstrzygnięty. Przyczyną był fakt, iż projekt włoskiego architekta - Renato Rizzi łamał kilka ważnych aspektów regulaminu m.in. projektant przekroczył powierzchnię działki. Pomimo tego, projekt spodobał się fundacji, więc postanowiła go odkupić. Teatr został zbudowany i oficjalnie otwarty pod koniec 2014 roku.
Trzy przestrzenie
Projekt bierze pod uwagę nieistniejący już na tym obszarze teatr elżbietański oraz aktualne wymagania i uwarunkowania do stworzenia nowoczesnego obiektu kulturalnego. Formalnie i funkcjonalnie został podzielony na część administracyjną, sam teatr oraz przejścia wokół zewnętrznych krawędzi. Budynek pozwala na całkowite odcięcie się od tego co na zewnątrz.
800 000 sztuk ciemnej cegły
Grube mury wykonane z ręcznie formowanych, antracytowych cegieł stwarzają wrażenie budynku ciężkiego i groźnego. Wybrany materiał elewacyjny to ukłon w stronę historycznej zabudowy miasta. Kolor zaś, ma przywodzić na myśl ziemię, na której powstał. Z bryły wyłaniają się dwie widoczne części. Pierwszą z nich jest teatr, którego wysokość sięga do 12 m. Druga to wieża sceniczna zbudowana na wysokość 18 m. Oddziela ona w konkretny sposób część administracyjną od teatralnej. Charakterystycznymi elementami dominującymi w sylwecie budynku są żebra murarskie, przywodzące na myśl gotyckie przypory. Wyznaczają one rytm podziału konstrukcji oraz mają pochłaniać siły wytwarzane podczas otwierania dachu. Dostępne dla wszystkich tarasy zlokalizowane nad częścią administracyjną umożliwiają obserwowanie historycznej części miasta z niespotykanej dotychczas perspektywy.
Kontrast
Całkowitą opozycję do grubych, ciemnych murów stanowią wnętrza wykończone białym wapieniem i jasnym drewnem. Nad głównym foyer podwieszona została sala konferencyjna. To stalowa konstrukcja podwieszona do stropu.
Szereg możliwości
Scena teatru, dzięki zastosowaniu wielu nowoczesnych rozwiązań jest w pełni adaptowalna. W zależności od odbywającego się spektaklu lub wydarzenia, można uzyskać scenę włoską, elżbietańską (publiczność na parterze stoi dookoła sceny) lub całkowicie płaską powierzchnię dostosowaną do potrzeb areny. Zarzutem, który stawia się architektowi jest słaba widoczność z wyższych balkonów i z ostatnich rzędów. Jednak instytucja teatru nie pozostaje na to obojętna. Bilety w tamtych sektorach są znacznie tańsze. Po za tym, kupując bilet wyżej mamy okazję do patrzenia w niebo. Obiekt jako jedyny na świecie posiada otwierany dach.
Spoglądaj w niebo, niebo Szekspira
Skrzydła o wadze 90 ton, wsparte na 8 siłownikach, obracają się o kąt 82,5 stopni do pozycji wertykalnej w zaledwie 3 minuty. Właśnie ten element stanowi o unikalności budynku. Zadaszenie to dwie połaci o wymiarach 10x22 m oparte na kratownicach przestrzennych. Każda z nich leży na siłowniku z napędem śrubowym. Stalowa konstrukcja została oparta na podstawie wsporczej. Połaci pokryto patynową blachą. Dach otwierany jest głównie latem, przy sprzyjających warunkach pogodowych i braku wiatru. Niestety podczas mojej wizyty z przyczyn niesprzyjających warunków atmosferycznych pozostał on zamknięty.
Teatr impresaryjny
Podobnie jak jego XVII-wieczny poprzednik nie posiada własnego zespołu aktorów, dlatego zaprasza zespoły z całej Polski i Europy. Ofertę kulturalna podandto wzbogaca szereg imprez i wydarzeń artystycznych, a lato zarezerwowane jest na Festiwal Szekspirowski.
W nocy oświetlenie tworzy spektakularne widowisko. Obiekt widoczny jest z wieży widokowej kościoła, niestety po pokonaniu ponad 300 stopni słońce, które witało na dachu było tak mocne, że niewiele było widać :)
Idziemy dalej. Do Muzeum II Wojny Światowej.
Atak
II wojna światowa była największą wojną w historii. Od 1939 do 1941 roku, działania wojenne objęły prawie całą Europę, wschodnią Azję, północną Afrykę, część Bliskiego wschodu oraz wszystkie oceany.
“Projekt milczący”
Historia muzeum sięga do 2008 roku, kiedy została powołana państwowa instytucja zwana Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Głównym celem muzeum miało być upowszechnianie wiedzy na temat wojny oraz promocja Polski jako kraju postaw społecznych. W 2010 roku został rozstrzygnięty konkurs. Pierwsza nagroda została jednogłośnie przyznana studiu architektonicznemu “Kwadrat”. W jury zasiadał między innymi Daniel Libeskind, który spuentował projekt słowami:
“Teatr w Budowie jest symbolem utopijnego, rozpoczętego i nigdy nie zrealizowanego, niedokończonego projektu politycznego. Jest niedokończonym symbolem megalomanii i nieliczenia się ze społeczno-gospodarczą rzeczywistością.” Posługując się językiem architektury, wybrany projekt opowiada o tragedii przeszłości, żywotności teraźniejszości, ukazując jednocześnie horyzont przyszłości. Dynamicznie wznosząca się ku górze forma jest symbolem mieszczącego się pod nią muzeum. Tworzy szerokie, spektakularne otwarcie przeszłości miasta ku jego przyszłości. [...] budynek łączy tradycyjne przestrzenie miasta, ich skale, materiały i kolory z muzeum na miarę XXI wieku.
Sami autorzy nazwali budynek projektem milczącym, który ma wywołać u zwiedzających silne przeżycia, stan refleksji. Muzeum zlokalizowane jest blisko historycznego miasta, przy placu Władysława Bartoszewskiego otoczone od wschodu Starą Stocznią. Znajduje się w przestrzeni symbolicznej stanowiącej przestrzeń pamięci - 200 metrów od Poczty Polskiej i 3 km od półwyspu Westerplatte, zaatakowanych w 1939.
Trzy wymiary czasu
Muzeum dzieli się na 3 strefy. To akt symboliczny. Wystawy zlokalizowane są pod ziemią, gdzie ukazane jest okrucieństwo wojny - wyraz przeszłości.
Dookoła budynku, zaprojektowano duży, publiczny plac, który zaznacza czas teraźniejszy.
„Światełko” nadziei dostaje się do środka szczeliną biegnącą wzdłuż placu
źródło
Wyznacza ona również oś kompozycyjną całego założenia oraz stanowi łącznik pomiędzy wnętrzem a zewnętrzem. Wysoka na 40,5 metra pochyła wieża to symbol przyszłości, nadziei, miejsce oddechu dla zwiedzających. Rozciąga się z niej widok na Nowe Miasto. Wejście na poziomy podziemne to proces budowania nastroju. Schodząc klatką schodową zwiedzający powoli wyzbywa się codziennych myśli, tak by w końcu być gotowym przejść ścieżką przez piekło wojny. W 8 piętrowej wieży znalazła się biblioteka, dział edukacyjny i wystawienniczy, kawiarnia z tarasem. Budynek otacza ogrodzenie. W rzeczywistości to konstrukcja, która pełni funkcję zapory wodnej. Muzeum zlokalizowane jest przy kanale Raduni, a największa jego część zakopana została aż na 14m głębokości.
Uszkodzony
Obiekt posiada 6 kondygnacji podziemnych i 8 naziemnych. W przestrzeni wyróżnia go wysoka wieża, wbita w ziemię. Skąd narodził się pomysł zaprojektowania dominanty w postaci pochyłej wieży?
Chcieliśmy stworzyć coś uniwersalnego. Podobnie działo się w przeszłości – przestrzeń miast została znaczona takimi dominantami – dawniej były to wieże kościołów.
źródło
Niektórym pochyły graniastosłup w formie przypomina pocisk wbity w ziemię lub uszkodzony podczas działań wojennych budynek. Wieża została pokryta asymetrycznymi, betonowymi płytami barwionymi na czerwono. Autorzy chcieli użyć nowoczesnego materiału, ale jednocześnie mieć na uwadzę aspekt przeszłości. W symboliczny sposób nawiązują do popularnego dawniej materiału budowlanego Gdańska - cegły.
Interaktywne wystawy, zbudowana scenografia ukazują II Wojnę Światową z perspektywy przede wszystkim zwykłych ludzi. Ekspozycje prezentują losy całego świata. W rzetelny i ciekawy sposób jesteśmy w stanie dowiedzieć się faktów z tragicznej przeszłości.
Nieopodal dalej, po 10 minutowym spacerze zza rogu wyłania się Europejskie Centrum Solidarności. “Największy, cortenowy klocek, jaki do tej pory widziałem” - usłyszałam kiedyś od znajomego.
Kadłubownia
Konkurs na koncepcję architektoniczną wygrała gdańska pracownia Fort. Autorzy przyznali, że inspiracji szukali w stoczni, a konkretnie w działającej ówcześnie kadłubowni. Wrażenie wywarło na nich spawanie statków z wielkopowierzchniowych płyt z cortenu, czyli blachy pokrytej rdzą. Tak zrodził się pomysł na wykorzystanie tego materiału właśnie tutaj.
„Upowszechnienie dziedzictwa „Solidarności”
Taki jest cel muzeum. Architekci chcieli przekazać go jak najwyraźniej już w samej formie budynku. Charakteryzuje go prostota będąca analogią do działań ruchu solidarnościowego. Zabieg zauważalny jest w równoległym układzie topornych ścian pozbawionych detalu. Wydają się być w ruchu, falować. Elementem koncepcji staje się celowy zabieg intrygowania przechodnia. W tym celu ściany zostały lekko uniesione, tak by można było podejrzeć co dzieje się w środku, ale nie na tyle, by dojrzeć całe postacie. Ma to zachęcić do wejścia do środka.
Przełamać surowość
Industrialny duch objawia się zarówno na zewnątrz jak i w środku obiektu. W kontraście do chłodnego charakteru bryły w środkowej części, w wielkoprzestrzennej hali zaprojektowano zielony ogród, który łagodzi znacząco surowy charakter. Znajdziemy tutaj zarówno roślinność ekstensywną, jak i intensywną. Ściany porastają pnącza. Zieleń w zamyśle ma dotrzeć do każdego miejsca w budynku. Złagodzić surowy charakter. Tutaj zlokalizowane zostały też windy oraz schody ruchome porywające nas na pierwsze piętro - to początek ekspozycji stałej poświęconej „Solidarności”.
Serce
Głównym i najważniejszym miejscem w obiekcie jest wystawa stała. Na blisko 3 tysiącach metrów kw. Prezentowana jest historia Solidarności i ruchów opozycyjnych.
“Do prezentacji wykorzystane są tradycyjne metody ekspozycyjne, ale i najnowsze rozwiązania technologiczne. Zwiedzający obejrzą eksponaty historyczne, mają także dostęp do projekcji przestrzennych i elektronicznych, gdzie zgromadzone są fotografie, filmowe materiały archiwalne, dokumenty, mapy, biogramy, kalendaria, wycinki prasowe…”
źródło
Ekspozycje zostały przedzielone systemem zielonych korytarzy, kładek i schodów, a na wysokości 27 metrów został zaprojektowany taras widokowy.
Do stolicy Pomorza zawitałam w połowie grudnia ubiegłego roku. Śmiało mogę polecić to miasto na weekendowy wypad. Można upolować tanie bilety lotnicze i z odpowiednim wyprzedzeniem w rozsądnej cenie bilety na przejazd Pendolino.
Źródła:
- https://www.archdaily.com/872450/museum-of-the-second-world-war-studio-architektoniczne-kwadrat
- http://www.a-ronet.pl/index.php?mod=konkurs&k_id=650
- https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/budowa-Muzeum-II-Wojny-Swiatowej-na-ukonczeniu-n105520.html
- https://archirama.muratorplus.pl/
- http://www.ecs.gda.pl/title,WYSTAWA_STALA,pid,33.html
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejskie_Centrum_Solidarno%C5%9Bci
- http://www.bryla.pl/bryla/1,85301,16504373,Europejskie_Centrum_Solidarnosci_w_Gdansku__ZDJECIA_.html
- http://www.a-ronet.pl/index.php?mod=nagroda&n_id=574
- https://en.wikipedia.org/wiki/Gda%C5%84sk
- http://muzeum1939.pl/